Interwencje, do jakich wzywani są policjanci, czasami potrafią zaskoczyć nawet tych najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy. Tak też było kilka dni temu w Olsztynie, gdzie pewna para kupiła w centrum handlowym pralkę. Wrócili z nią parking, włożyli do bagażnika auta i poszli po kolejne zakupy. Gdy wrócili na parking zorientowali się, że ich nowa pralka zniknęła. W trakcie policyjnej interwencji okazało się, że już na samym początku wylądowała nie w tym bagażniku, w którym powinna. Na szczęście ta historia skończyła się happy endem.