| Źródło: Opracowanie Noizz (źródło: https://noizz.pl/
Sklep monopolowy z Olsztyna sprytnie omija zakaz sprzedaży alkoholu
Źródło: Opracowanie Noizz (źródło: https://noizz.pl/)
Wszystko za sprawą wykorzystania luki w prawie, która umożliwia sprzedaż alkoholu w restauracjach, pubach i klubach, czyli w lokalach, w których alkohol jest spożywany na miejscu. Do powszechnie używanego wybiegu, sklepikarz z Olsztyna dodał lokalny smaczek.
Po godzinie 22 sklep monopolowy zamienia się w zamkniętą, biletowaną imprezę. Wejście do "klubu" kosztuje 3 złote. Płacisz za wstęp przy "bramce" (drzwiach wejściowych do sklepu), dostajesz kartkę z enigmatycznym napisem "impreza eventowa", wybierasz sobie alkohol i "kelner", który do 22 jest po prostu sprzedawcą, otwiera ci go na miejscu, odliczając przy tym 3 złote pobrane wcześniej za wstęp. I tak biznes się kręci.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj