| Źródło: www.wikielecgks.pl
Remis GKS Wikielec na zakończenie obozu przygotowawczego
Było to niezłe spotkanie w wykonaniu podopiecznych trenera Arkadiusza Klimka. Przy lepszych nastawionych celownikach można było wygrać ten mecz w końcówce spotkania. Bodajże trzykrotnie można było pokonać bramkarza ze Strzegomia w 90 min. Mateusz Jajkowski z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę bramki rywala. W sumie był to bardzo pożyteczny sparing. Mecz kontrolny był ostatnim wydarzeniem zgrupowania w Mysłakowicach. Zespół bardzo pracowicie spędził tydzień na tym obozie. Treningi dwa razy dziennie na orliku, praca na siłowni, odnowa biologiczna na basenie w Karpaczu, bieg terenowy. Obecnie zespół będzie na własnych obiektach przygotowywał się do rundy wiosennej. Na obozie przytrafiły się dwie kontuzje Piotra Kacperka i Pawła Sagana miejmy nadzieje że ci zawodnicy szybko wrócą do zespołu. Wiadomo że już do Łodzi powróciło 3 zawodników Widzewa którzy byli na zgrupowaniu, ale nie wywalczyli sobie miejsce w podstawowej jedenastce.
Rolimpex GKS Wikielec – Sikora, Wrzosek, Górski, Kolcz, Jajkowski M, Jajkowski, Nowiński, Tomczyk, Miasopust, Saliński, Gurow. Zagrali także Suszczewicz, Śledź, Tomkiewicz, Pipczyński, Liedtke, Stępka, Wypniewski.
Po meczu zdobywca bramki, Jakub Górski, powiedział:
Ciężko weszliśmy w to spotkanie. Nogi mieliśmy ciężkie po przebytym obozie. Z każdą minutą graliśmy lepiej. Przytrafił nam się jeden błąd i straciliśmy gola. Goniliśmy wynik i doprowadziliśmy do wyrównania. Druga odsłona to nasza dominacja. Stworzyliśmy kilka doskonałych sytuacji pod bramką przeciwnika. Mieliśmy sporą przewagę ale nic z tego nie wyszło. Bramkę wyrównującą zdobyliśmy po rzucie rożnym Czarek Nowiński dośrodkowywał a ja zdobyłem gola.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj