Jeden jechał za szybko i bez uprawnień, drugi spowodował kolizję znajdując się pod działaniem alkoholu. Odpowiedzą przed sądem

O surowych konsekwencjach swojego nieodpowiedzialnego zachowania w najbliższym czasie przekona się dwóch mężczyzn. Jeden przekroczył dopuszczalną prędkość i nie miał uprawnień do kierowania samochodem, drugi spowodował kolizję, mając 2,4 promila alkoholu.

W czwartek  (25.04.2024 r.) kilku minut po godzinie 9:00 podczas pomiaru prędkości  funkcjonariusze iławskiego ruchu drogowego zatrzymali kierującego hyundaiem. Mężczyzna w terenie zabudowanym gdzie obowiązywała  dopuszczalna prędkość  do 40 km/h,  jechał, mając na liczniku 61 km/h. W trakcie dalszych czynności okazało się, że to nie jedyne przewinienie 75-latka. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem, gdyż zostały mu one zatrzymane. Natomiast przed 23:00 iławscy policjanci zostali poinformowani o kolizji drogowej. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy 37-latek kierując lexusem, uderzył w zaparkowanego renaulta, po czym kilka metrów dalej zaparkował swój pojazd i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Mężczyźnie nie udało się uciec zbyt daleko, ponieważ został ujęty przez świadka. Jak się okazało, był to policjant z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Mieście Lubawskim, który w wolnym czasie przebywał w okolicy miejsca zdarzenia. Kiedy funkcjonariusz wyczuł od sprawcy zdarzenia woń alkoholu, zabrał mu kluczyki i o wszystkim poinformował iławskich funkcjonariuszy. W trakcie czynności policjanci ustalili, że  to nie było jedyne przewinienie kierującego lexusem. Badanie alkomatem wskazało, że mężczyzna jechał samochodem, mając 2,4 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie. Obaj mężczyźni w najbliższym czasie ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.