22.03.2018 10:57 | Źródło: ilawa.policja.gov.pl

Próba oszustwa na wnuczka w Iławie.

Kilka zgłoszeń usiłowania oszustwa metodami „na policjanta” i „wnuczka” to bilans ostatnich kilku dni. Na szczęście świadomość wśród społeczeństwa cały czas wzrasta. Dzięki szybkiej reakcji pracownicy banku i działań policjantów 68 - letnia mieszkanka Iławy nie straciła oszczędności życia. Policjanci cały czas apelują o ostrożność i rozsądek w takich sytuacjach.

Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą jednak należy pamiętać, że przestępcy modyfikują swoje działania. W ciągu ostatnich kilku dni trzech mieszkańców Iławy odebrało telefon od oszusta, który usiłował wyłudzić pieniądze dokonać oszustwa „na policjanta” bądź „wnuczka”.

Sprawca m.in. chciał wykorzystać zaufanie społeczne do funkcjonariuszy Policji i wyłudzić pieniądze. Pamiętajmy, że sposób działania sprawców jest bardzo podobny jednak należy zauważyć, że oszuści są coraz bardziej przebiegli w wymyślaniu historii i podawaniu się za różne osoby.

Do 68 - letniej kobiety zadzwonił oszust podający się za policjanta. Mężczyzna poinformował ją, że jej konto bankowe przejęli hakerzy i jej pieniądze są zagrożone. Dodał, że o wszystkim wiedzą iławscy policjanci. Podczas rozmowy mężczyzna dodał, że w celu weryfikacji jego osoby kobieta ma nie odkładać słuchawki i wykręcić numer 112 to osoba, która odbierze telefon potwierdzi jego tożsamość. Następnie kobieta miała udać się do banku, założyć nowe konto co uczyniła. Podczas wizyty w banku pokrzywdzona miała podać nr telefonu do korespondencji przekazany przez „policjanta”. Kiedy kobieta zakładała nowe konto zaniepokoiło to pracownicę w banku, która o wszystkim poinformowała swoją kierowniczkę, która natychmiast wezwała policjantów.

Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja pracownic banku, kobieta oddałaby pieniądze przestępcom.

Mimo, że w ciągu ostatnich kilku dni oszust wykonał kilka podobnych prób, tylko jedna osoba dała się oszukać kiedy to sprawca podając się za pracownika urzędu miasta odwiedził pokrzywdzonego. To zasługa nie tylko policjantów, księży, pracowników banku ale także olbrzymia rola mediów.

Należy zauważyć, że przestępcy przygotowują się do oszustw. Funkcjonariusze przypominają, że prawdziwi policjanci w rozmowie telefonicznej nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Pamiętajmy, że jeżeli cokolwiek nas zaniepokoi podczas podobnej rozmowy telefonicznej, rozmówca będzie natrętny, dociekliwy co do ilości środków, którymi dysponujemy, natychmiast należy powiadomić Policję. W żadnym wypadku nie należy pochopnie przekazywać żadnych pieniędzy. To może uchronić nas przed utratą oszczędności całego życia.

Przypominamy !

Jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach, które mogą uchronić nas przed utratą oszczędności często całego życia:

Nigdy nie otwieraj drzwi, jeśli nie jesteś pewien, kto znajduje się po drugiej stronie. Jeśli nie masz wizjera w drzwiach, poproś bliskich o jego zamontowanie.
Jeśli ktoś obcy prosi Cię o otwarcie drzwi, zapytaj o cel wizyty. Gdy ta osoba stwierdzi, że jest przedstawicielem policji, elektrowni itp., poproś o okazanie odpowiedniego dokumentu. Obejrzyj go dokładnie.
Jeżeli już zdecydowaliśmy się na otwarcie drzwi i wpuszczenie do domu lub mieszkania, nigdy nie zostawiajmy takiej osoby samej w pokoju.
Staraj się nie przechowywać dużych sum pieniędzy w domu. Ukrywanie gotówki lub biżuterii między ubraniami, książkami czy pod materacem niestety nie jest skutecznym zabezpieczeniem. Lepszym miejscem jest konto w banku.
Jeżeli ktoś w natarczywy sposób prosi o wpuszczenie do mieszkania, zadzwoń na policję, do sąsiada, bliskich, nigdy nie zostawiaj obcego samego w domu.
Nigdy nie dawaj pieniędzy obcym osobom – nawet jeśli ktoś twierdzi, że jest znajomym Twojego dziecka czy wnuka.

Jeżeli będziecie mieli Państwo wrażenie, że ktoś próbuje Was oszukać, natychmiast powiadomcie o tym policję. Zadzwońcie na bezpłatny numer alarmowy 997, albo jeżeli korzystacie z telefonów komórkowych na numer 112.