„W marcu jak w garncu” – o tym, że wszystkie cztery pory roku mogą przemieszać się w jednym miesiącu przekonało się wczoraj kilku kierowców. Rano piękne słońce a po południu śnieg. Ta zmiana pogody w połączeniu z nadmierną prędkością była przyczyną kolejnych poważnie wyglądających zdarzeń drogowych.